Bring Me The Hoizon - Count Your Blessing
Rok wydania: 2006
Gatunek: metalcore/deathcore
Kraj: UK
Tracklista:
01.Pray For Plagues
02. Tell Slater Not To Wash His Dick
03. For Stevie Wonder's Eyes Only (Braile)
04. A Lot Like Vegas
05. Black & Blue
06. Slow Dance
07. Liquor & Love Lost
08. (I Used To Make Out With) Medusa
09. 15 Fantoms And Counting
10. Off The Heezay
Debiutancki album Bring Me The Horizon - sięgając po niego już wiedziałem, że na 99% będę zadowolony, bo epka była dobra, drugi album bardzo dobry - czyli wychodzi na to, że "Count Your Blessings" będzie przynajmniej na dobry +.
I jestem zadowolony, bo ten album jest niewiele słabszy od "Suicide Season". Nieco słabszy jest może z tego względu, że po dwóch odsłuchach ostatniego albumu zapamiętałem już niektóre melodie, czy zagrywki. Natomiast tutaj te kawałki są zbyt jednostajne, ale za to są walcowate numery - np. "Black & Blue", w którym nie brakuje też pierdolnięć, które tak uprzyjemniają takie granie. W ogóle ten numer to jeden wielki beatdown ;-) Ale perfekcyjnym numer jest na tym albumie "Medusa" - ten kawałek ma wszystko to co powinny mieć numery deathcore'owe. Lekkim przystankiem jest instrumentalny i kojący (!?) "15 Fanthoms And Counting" - ale to tylko chwilowe zatrzymanie się, zakończenie jest takie jakie trzeba. Mimo tego, że na tym albumie jest dużo napieprzania, dobrego grania i w sumie nie ma na co narzekać, to jednak do "Suicide Season" trochę brakuje.
Ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz