niedziela, 20 września 2009

Walls Of Jericho - With Devil Amongst Us All (2006)


Walls Of Jericho - With Devil Amongst Us All

Rok wydania: 2006
Gatunek: metalcore
Kraj: USA

Tracklista:
01. A Trigger Full Of Promises
02. I Know Hollywood And You Ain't It
03. And Hope To Die
04. Plastic
05. Try.Fall.Repeat
06. The Haunted
07. And The Dead Walking Again
08. Another Day, Another Idiot
09. No Saving Me
10. Welcome Home
11. With Devil Amongst Us All

W dwa lata po wydaniu raczej niespecjalnego "All Hail The Dead" zespół wkroczył dziarskim krokiem do studia, żeby zarejestrować swój pierwszy porządny materiał, który pojawił się na trzecim studyjnym LP o tytule "With Devil Amongst Us All".

I co tutaj jest takiego rewolucyjnego? Chociażby to, że tego albumu chce się słuchać. Nie miałem z "With Devil Amongst Us All" sytuacji jak z poprzednimi albumami Walls Of Jericho - słuchanie tego albumu sprawiło mi przyjemność i nie było tylko smutnym obowiązkiem. Jest więcej mocy, Candace ryczy z większym zaangażowaniem - czystych wokali jest zdecydowanie mniej. Gitary grają ostrzej i lepiej współpracują z perkusją. Same kompozycje też są ciekawsze. Może pierwszy numer za bardzo nie porywa, ale od "I Know Hollywood And You Ain't It" zaczyna się prawdziwa sieczka. Ale najbardziej zapadł mi w pamięć kawałek "Plastic", który został wyposażony w bardzo sugestywny tekst. Poza tym na uwagę zasługują doskonale pracujące gitary. Kolejnym zajebistym numerem jest "The Haunted" - siłą tego numeru jest wpadający w ucho refren i odejście od metalcore'owych standardów. "Another Day, Another Idiot" to kolejny niszczyciel. Jest to najkrótszy kawałek na tym albumie, ale jednocześnie bardzo treściwy. A "No Saving Me" to nadobowiązkowa ballada, w której Candace może popisać się czystymi wokalami, a instrumentaliści trochę odpocząć. Przyjemny kawałek, chociaż nie do końca pasujący do tego albumu. Końcówka w postaci "Welcome Home" i utworu tytułowego jak najbardziej mocarna. Po prostu słychać, że ten zespół ewoluował w stosunku do poprzedniej płyty. Duży krok na przód.

Ocena: 8,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz