wtorek, 25 stycznia 2011

KISS - Music From "The Elder" (1981)

KISS - Music From "The Elder"
Kiss na myspace

Rok wydania: 1981
Gatunek: rock
Kraj: USA

Tracklista:
01. The Oath
02. Fanfare
03. Just A Boy
04. Dark Light
05. Only You
06. Under The Rose
07. A World Without Heroes
08. Mr. Blackwell
09. Escape From The Island
10. Odyssey
11. I
12. Finale

Skład zespołu:
Paul Stanley - wokal, gitara
Gene Simmons - wokal, gitara basowa
Ace Frehley - wokal, gitara
Eric Carr - wokal, perkusja
Gościnnie:
Bob Ezrin - klawisze, gitara basowa

Rok 1981 - po sukcesie komercyjnym, jaki odniósł album "Unmasked" kapela przez pół roku siedziała w studio i rejestrowała dzieło monumentalne. Patrząc na producenta, którym ponownie został Bob Ezrin, można było się spodziewać albumu równie dobrego jak "Destroyer". Sam tytuł albumu brzmi bardzo filmowo - Music From "The Elder". Tak jakby KISS chcieli nagrać soundtrack do nieistniejącego filmu. Jednocześnie jest to ostatnie wspólne przedsięwzięcie Boba Ezrina z KISS i album, na którym zadebiutował nowy (stały) perkusista kapeli, czyli Eric Carr.

poniedziałek, 24 stycznia 2011

KISS - Unmasked (1980)


KISS - Unmasked
Kiss na myspace

Rok wydania: 1980
Gatunek: rock/hard rock
Kraj: USA

Tracklista:
01. Is That You?
02. Shandi
03. Talk To Me
04. Naked City
05. What Makes The World Go 'Round
06. Tomorrow
07. Two Sides Of The Coin
08. She's So European
09. Easy As It Seems
10. Torpedo Girl
11. You're All That I Want

Po ogromnym sukcesie jaki kapela odniosła za sprawą albumu "Dynasty" panowie ponownie zawitali do studia i w ciągu dwóch miesięcy (styczeń-luty) zarejestrowali nowy materiał. Jest to ostatnie wydawnictwo nagrane w starym składzie - chociaż Peter Criss praktycznie na tym albumie nie występuje - zamiast niego na perkusji gra Anton Fig, który wspierał kapelę już podczas nagrywania "Dynasty".

KISS - Love Gun (1977)


KISS - Love Gun
Kiss na myspace

Rok wydania: 1977
Gatunek: rock/hard rock
Kraj: USA

Tracklista:
01. I Stole Your Love
02. Christine Sixteen
03. Got Love For Sale
04. Shock Me
05. Tomorrow And Tonight
06. Love Gun
07. Hooligan
08. Almost Human
09. Plaster Caster
10. The She Kissed Me (The Crystal cover)

I po kolejnym spektakularnym sukcesie jakim był album "Rock And Roll Over" zespół znowu wszedł do studia, żeby zarejestrować nowy materiał. "Love Gun" to kolejny bardzo ważny rozdział w historii KISS. Album sprzedał się w ponad 3 milionach egzemplarzy pokrywając się potrójną platyną. Poza tym w utworze "Shock Me" po raz pierwszy wokalnie udzielił się Ace Frehley - debiut Frehleya sprawił, że "Love Gun" jest pierwszym albumem KISS, na którym każdy z członków zespołu udziela się wokalnie. Album został ponownie wyprodukowany przez Eddiego Kramera. Premiera tego wydawnictwa przypadła na 30 czerwca 1977 roku.

KISS - Rock And Roll Over (1976)



KISS - Rock And Roll Over
Kiss na myspace

Rok wydania:1976
Gatunek: rock/hard rock
Kraj: USA

Tracklista:
01. I Want You
02. Take Me
03. Calling Dr. Love
04. Ladies Room
05. Baby Driver
06. Love'Em And Leave'Em
07. Mr. Speed
08. See You In Your Dreams
09. Hard Luck Woman
10. Makin' Love

Po ogromnym sukcesie "Destroyer" zespół dość szybko wszedł do studia, żeby zarejestrować kolejny materiał na swój piąty LP. Efektem wzmożonej pracy było wydanie już 1 listopada 1976 roku albumu "Rock And Roll Over". Wydawnictwo Casablanca liczyło na kolejne ogromne zyski i takie też były - następca "Destroyer" 5 stycznia 1977 roku pokrył się platyną (sprzedamo 1 milion albumów), a później pokrył się podwójną platyną - sprzedaż wyniosła ponad 2 miliony egzemplarzy. Producentem albumu był Eddie Kramer.

KISS - Destroyer (1976)


KISS - Destroyer

Kiss na myspace

Data wydania: 1976
Gatunek: rock/hard rock
Kraj: USA

Tracklista:
01. Detroit Rock City
02. King Of The Night Time World
03. God Of Thunder
04. Great Expectations
05. Flaming Youth
06. Sweet Pain
07. Should It Out Loud
08. Beth
09. Do You Love Me?
10. Rare

Zespół po nagraniu koncertowego "Alive!" rozpoczął współpracę z Bobem Ezrinem, który wcześniej współpracował z Alice Cooper. Efektem połączenia sił było nagranie albumu "Destroyer", który trafił na półki sklepowe 15 marca 1976 roku.

KISS - Alive ! (1975)

KISS - Alive !
Kiss na myspace

Data wydania: 1975
Gatunek: rock/hard rock
Kraj: USA

Tracklista:
01. Deuce
02. Strutter
03. Got to Choose
04. Hotter Than Hell
05. Firehouse
06. Nothin' to Lose
07. C'mon and Love Me
08. Parasite
09. She
10. Watchin' You
11. 100,000 Years
12. Black Diamond
13. Rock Bottom
14. Cold Gin
15. Rock and Roll All Nite
16. Let Me Go, Rock 'n' Roll

Wytwórnia Casablanca była bliska bankructwa, KISS bali się o strate kontraktu płytowego. Ostatnią deską ratunku miał być koncertowy album "Alive !". Ukazał się 10 września 1975 roku i dość szybko okrył się złotem. Nie będę się jakoś strasznie skupiał na opisywaniu tego krążka, bo to można uznać za taki "The Best Of" z pierwszych trzech albumów. Niemal 75 minutowy krążek sprawił, że KISS odbili się od dna i byli gotowi do nagrywania kolejnego materiału w studio. Był to faktycznie jeden z kamieni milowych jeśli chodzi o tą kapelę – pewnie gdyby nie "Alive!" to dzisiaj nie można byłoby cieszyć uszu takimi produkcjami jak "Dynasty" czy "Destroyer". A samo KISS byłoby zapewne zapomnianą legendą.

KISS - Dressed To Kill (1975)


  
KISS - Dressed To Kill
Data wydania: 1975
Gatunek: rock/hard rock
Kraj: USA

Tracklista:
01. Room Service
02. Two Timer
03. Ladies In Waiting
04. Getaway
05. Rock Bottom
06. C'mon And Love Me
07. Anything For My Baby
08. She
09. Love Her All I Can
10.
Rock And Roll All Nite

Tak jak pisałem wcześniej krążek "Hotter Than Hell" w ogóle nie osiągnął sukcesu, można wręcz go nazwać totalną klapą - nawet biorąc pod uwagę to, że debiutancki album nie był jakimś spektakularnym sukcesem. W związku z tym zespół znowu wszedł do studia i nagrał nowy materiał - album "Dressed To Kill" trafił na półki sklepowe 19 marca 1975 roku. Sam album też nie odniósł spodziewanego sukcesu i szybko okazało się, że wytwórnia Casablanca jest na skraju bankructwa. KISS odnosił jedynie sukcesy dzięki występom na żywo - przyciągając ludzi głównie poprzez widowiskowość swoich koncertów.

KISS - Hotter Than Hell (1974)


KISS - Hotter Than Hell
Kiss na myspace

Data wydania: 1974
Gatunek: rock/hard rock
Kraj: USA
 
Tracklista:
01. Got To Choose
02. Parasite
03. Goin' Blind
04. Hotter Than Hell
05. Let Me Go, Rock'n'Roll
06. All The Way
07. Watchin' You
08. Mainline
09. Comin' Home
10. Stranger Ways

Jeszcze w tym samym roku (w październiku), w którym KISS debiutowali musieli nagrywać kolejny album, ponieważ pierwszy krążek nie przyjął się specjalnie dobrze. Mimo intensywnego promowania swojego pierwszego LP nie osiągnęli wielkiego sukcesu - album sprzedał w się w ilości 75,000 kopii. Nowy materiał też nie był niczym specjalnym - jedyny singiel z ich drugiej płyty - "Let Me Go, Rock'n'Roll" szybko spadł z listy przebojów i zespół został ściągnięty z trasy koncertowej, żeby nagrać materiał na kolejną płytę.

sobota, 22 stycznia 2011

HeavyDance - HeavyDance (2004)

HeavyDance - HeavyDance

Data wydania: 2004
Gatunek: heavy metal/dance
Kraj: ?

Tracklista:
01. Livin' On A Prayer
02. Jump
03. The Trooper
04. Up Around The Bend
05. Aces High
06. You Give Love A Bad Name
07. We Rock
08. Thunderstruck
09. Lick It Up
10. You Shook Me All Night
11. Out In The Fields
12. Bark At The Moon
13. Ace Of Spades
14. We're Not Gonna Take It
15. The Final Countdown

Macie znajomych, którzy uważają, że metal jest wyłącznie dla satanistów? Za to ta sama grupa waszych kumpli jara się najnowszymi hitami lansowanymi przez MTv czy Vivę? Jeśli tak to w 2004 roku powstał album, którym miał za zadanie połączyć wielbicieli disco i metalu. Niestety wielu metalheadów nie doceniło tej inicjatywy i album "HeavyDance" został uznany za jedną z największych profanacji minionej dekady.

piątek, 21 stycznia 2011

All Or Nothing - A City Built On It's Dead (2009)

All Or Nothing - A City Built On It's Dead
All Or Nothing na myspace

Data wydania: 14.07.2009
Gatunek: metalcore/christian metalcore
Kraj: USA

Tracklista:
01. It’s Only Blood
02. The Devil Is in the Room
03. Will of the Gods
04. Terror on Every Side
05. The Attack Plan
06. Without Walls
07. Legacy
08. A Million Venomous Snakes
09. Nations
10. Truth I Never Wanted to Speak

Skład zespołu: 
Josh - wokal
Laz - gitara
Elijah - gitara
Joey - gitara basowa
Darts - perkusja

All Or Nothing to młoda amerykańska kapela, która swoją karierę rozpoczyna właśnie od powyższego albumu. Lubię sięgać po debiuty nieznanych mi formacji, bo wówczas zawsze spodziewam się zaskoczenia (paradoks?). Po czego można oczekiwać po albumie, którego front zdobi przestrzelona czaszka umiejscowiona pomiędzy walącymi się biurowcami? Jakiegoś dekadenckiego metalu? Gotyckiego smęcenia? A tym czasem dostaję zupełnie coś innego.

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Najlepsze albumy 2010 - Top 10 2010

Czas na finalne podsumowanie roku 2010. To była niezwykle trudna decyzja, bo postanowiłem, że nie będzie żadnego top 25, czy top 20 - ma być tradycyjnie i tak też jest. Ze swoich zestawień, które publikowałem wcześniej wybrał dziesięć albumów, których słuchałem zdecydowanie najczęściej i też najwięcej razy do nich wracałem. Skoro już ma być tradycyjnie to pod uwagę nie brałem albumów debiutanckich - bo te mają oddzielne zestawienie i wystarczy. Dlaczego wybór tej najlepszej dziesiątki był taki trudny? Bo to zawsze przysparza mi wielu kłopotów, gdzieś w okolicach grudnia myślałem, że już mam wybraną dziesiątkę i w ciągu 1,5 miesiąca każdy z poniższych albumów był przestawiany, niektóre dodatkowo odsłuchiwane, a jeszcze inne wpadły do listy wypierające inne wydawnictwa. Niemalże do samego końca zastanawiałem się, który album według mnie zasłużył na złoty medal, ale w końcu decyzja zapadła i uważam, że jest jak najbardziej słuszna. Dlatego już bez zbędnego smęcenia, oto moje top 10 albumów ubiegłego roku:

sobota, 15 stycznia 2011

Najlepsze albumy core'owe 2010

Core'owe granie to od jakiegoś czasu mój konik, z tego też powodu w ciągu roku staram się zapoznać z jak największą liczbą albumów i z tego szarego często tłumu wyciągnąć te wydawnictwa, które wprowadzają coś nowego, albo po prostu wybijają się na tle reszty. Oczywiście największą próbą core'owego albumu jest próba czasu - jeśli po takie nagranie sięgam nawet po pół roku i słucham go z dużą przyjemnością to znaczy, że coś w tym jest. Takie kryterium też w dużej mierze brałem pod uwagę w ustalaniu top 25 roku 2010. Ponadto brałem też pod uwagę to, jak nowe wydawnictwa wypadły względem wcześniejszych danej kapeli ( o ile nie są to debiutanci). Kilka rozczarowań było w 2010 roku, ale z największych mogę wymienić tylko Bring Me The Horizon i As I Lay Dying, bo co prawda Bleeding Through też nagrali niespecjalny album, ale na tle tych dwóch wypadł nieźle. A oto mój top 25 albumów core'owych, które swoją premierę miały w roku 2010:

piątek, 14 stycznia 2011

Najlepsze albumy heavy/power/melodic metalowe 2010

W 2010 praktycznie jak co roku był wysyp albumów z gatunków heavy/power/melodic metal - i jak co roku dane mi było słyszeć naprawdę wiele ciekawych wydawnictw. Patrząc na podsumowanie w tych gatunkach z 2009 roku mogę śmiało powiedzieć, że ubiegły rok był zdecydowanie ciekawszy - wielkie firmy powróciły z nowymi materiałami, a wśród nich takie tuzy jak Helloween, Gamma Ray, Accept, Tierra Santa, Kamelot, Rhapsody Of Fire, Danzig, Sabaton i wreszcie Ozzy Osbourne. Naprawdę było w czym wybierać. Ponadto młode pokolenie też postanowiło dać o sobie znać. Oto moje top 25 albumów z gatunków heavy/power/melodic metal:


czwartek, 13 stycznia 2011

Najlepsze albumy mieszanek metalowych 2010

Czymże jest ta kategoria? To taki wspólny worek, w którym może znaleźć się praktycznie każdy album, na którym mieszają się ze sobą różne style - znajdzie się tutaj również miejsce dla folk metalu, czy viking metalu, o ile z czymś wymienione gatunki się łączą. Jest to coś na wzór "nowych brzmień metalowych", ale nie ma tutaj miejsca na albumy, w których industrial, czy elektronika stanowią trzon. Tą dziesiątkę było mi wybrać najłatwiej, bo praktycznie mogłem tuta wrzucić wszystko co nie musiało pasować do pozostałych kategorii.


Najlepsze albumy industrial/electro metalowe 2010

W zeszłym roku nie oddzielałem industrial i electro metalu od nowych brzmień - w tym roku zrobiłem wyjątek i myślę, że będzie to nową świecką tradycją. Jako, że zamiast trzech czy czterech pozycji musiałem wybrać 10 albumów, w których elektronika odgrywa znaczącą rolę musiałem nieco mocniej przy tym przysiąść, jako, że industrial/electro metal to jeden z moich ulubionych gatunków to zapoznawanie się z kolejnymi albumami było czystą przyjemnością. Znaczące firmy obracające się w tym gatunku w roku nie nagrały niczego znaczącego, albo w ogóle nic nie nagrały, stąd w zestawieniu może kilka wydawałoby się niszowych bandów w tym jeden debiutant (i to z Polski!). Oto moje top 10:


wtorek, 11 stycznia 2011

Najlepsze albumy thrash metalowe 2010

Jeszcze jakieś 3-4 lata temu nie miałbym problemów z wybraniem najlepszej dziesiątki thrashu w danym roku - niestety przesyt zawsze skutkuje tym, że czegoś ma się dość. U mnie taka sytuacja była z thrashem, zbyt duża dawka poskutkowała tym, że wszystkie nowe wydawnictwa zaczęły mi się zlewać w jedno i to samo, kompletnie nie byłem w stanie wychwycić naprawdę dobrych wydawnictw. W tym roku miałem spory problem z tym zestawieniem, prawie połowę z poniższego zestawienia przesłuchałem dość niedawno, ale jak się okazuje thrash wcale nie musi być nudny, chociażby był nie wiadomo jak wtórny. W każdym razie doszedłem do wniosku, że był to naprawdę dobry rok dla thrashu i kilka znaczących pozycji nie zmieściło się w moim top 10.

niedziela, 9 stycznia 2011

Najlepsze albumy stoner/sludge/doom/dark 2010

Nigdy nie byłem zwolennikiem sludge czy doom metalu - a z trójki, która pojawiła się w tytule zdecydowanie najbliżej mi było do stoneru w rock'n'rollowym wydaniu, albo w wydaniu heavy metalowym, w każdym razie jak najbardziej oddalonym od doomowego smęcenia. Niestety w tym roku taki wydawnictwo było niewiele, więc musiałem szukać nieco innych albumów - dlatego też w poniższym zestawieniu wziąłem również pod uwagę wydawnictwa southern, dark czy atmospheric. To wszystko się ze sobą mniej więcej łączy, więc nie widziałem powodu, dla którego miałbym rozpatrywać niektóre z poniższych albumów w innej kategorii niż ta, do której je wrzuciłem. W roku 2009 zdecydowanie łatwiej było mi zrobić zestawienie top 10 stoner/sludge/doom z uwagi na to, że pojawiło się wówczas więcej ciekawych albumów z gatunków stoner/sludge, w tym roku trochę bieda, ale też nie ma na co za bardzo narzekać. Oto top 10:

sobota, 8 stycznia 2011

Najlepsze albumy rockowe 2010

Jeśli chodzi o rockowe granie w 2010 roku to nie było źle, chociaż ja nie skupiałem się na wielkich i znanych firmach, bo akurat w rocku nie ciągnie mnie do trzymania się znanych kapel - wszak KISS nic w zeszłym roku nie wydali, The Darkness już nie istnieje, a The 69 Eyes nagrali swój ostatni album w 2009, więc też nic nowego nie nagrali. Nawet jeśli jakieś znane ekipy załapały się do mojego top 10 to poznałem je właśnie w ubiegłym roku. W zestawieniu nie brakuje debiutantów, ale znajdują się również znane formacje. Oto dziesiątka:

piątek, 7 stycznia 2011

Najlepsze albumy death metalowe 2010

Rok 2010 raczej nie należał do najlepszych dla death metalu - pojawiło się kilka bardzo ważnych albumów, ale obyło się tym razem bez mieszanek czy avant-gardowych wybiegów (nie licząc bardzo dobrego wydawnictwa Sadist). Obyło się też bez wielkich debitów (poza Hyperial), za to znane i lubiane firmy nie zawodziły. A oto najlepsza według mojego uznania dziesiątka albumów death metalowych AD 2010:



czwartek, 6 stycznia 2011

Najlepsze albumy black metalowe 2010

Black metal nigdy nie cieszył się u mnie jakimiś specjalnymi względami, ale w ostatnich latach naprawdę dużo się dzieje na tej scenie - chodzi mi głównie o kapele około black metalowe, które próbują coś zmienić w tym gatunku. Black metal rozwijany jest w najróżniejszych kierunkach, czego dowodem są chociażby albumy z ubiegłego roku - norweski Shining stoi daleko od Enthroned, a jednak obydwie kapele parają się graniem black metalu. Melechesh nie brzmi podobnie do Agrypnie, a jednak obydwie kapele obracają się w tym samym gatunku - właśnie rozwój różnych kierunkach jest w tym gatunku chyba najbardziej zauważalny. Co prawda nie mieliśmy w tym roku żadnego LP tak czarującego jak debiutanckie wydawnictwo Oranssi Pazuzu, ale nie miałem dużych problemów ze skleceniem następującej dziesiątki.


środa, 5 stycznia 2011

Najlepsze polskie albumy 2010

W tym roku raczej niespecjalnie wypadła polska scena metalowo-rockowa. Patrząc podobne zestawienie z roku 2009 zwróciłem uwagę na to, że nie pojawiła się wówczas żadna epka i tylko jeden album debiutantów (takich trochę udawanych, bo muzycy wchodzący w skład Masachist, wcale takimi świeżakami nie są). Tym razem sprawa ma się zupełnie inaczej – jak w 2009 miałem problem z powodu nadmiaru dobrych polskich wydanictw, tak w 2010 miałem problem, żeby znaleźć 10 płyt, które w ogóle w takim zestawieniu warto wziąć pod uwagę. Chociaż patrząc po statystykach rok ubiegły był bogatszy o dwa albumy niż 2009 (stosunek 129 do 127). W każdym razie wyróżniającą się dziesiątkę w końcu wybrałem, a oto i ona:



wtorek, 4 stycznia 2011

Najlepsze debiuty 2010

Nadszedł czas na podsumowanie ważnej kwestii w metalowym/rockowym światku roku 2010 – debiuty. Tych oczywiście nie brakowało – jedne były lepsze, drugie gorsze, a o niektóry nawet niewarto wspomnać (chociaż o jednym wspomniałem w rozczarowaniach – Poison Sun). Przyznam, że poniższą dziesiątkę było mi niezwykle ciężko ułożyć, praktycznie do ostatniej chwili zmieniałem środek zestawienia, bo czołówka nie zmienia się od ponad miesiąca.

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Komentarze do rozczarowań 2010

Przydałyby się jakieś krótkie słowa komentarza odnośnie wymienionych rozczarowań, dlaczego akurat te albumy? Pewnie niektórzy zapytają "a gdzie jest Avantasia?" - od razu tłumaczę. W zestaweniu znalazły się tylko te albumy, których faktycznie trochę słuchałem i starałem się do nich przekonać, czy znaleźć jakieś znaczące plusy.

niedziela, 2 stycznia 2011

Największe rozczarowania muzyczne 2010 roku

Rok 2010 był bogaty jeśli chodzi o rozczarowania. Nie jest to nic dziwnego biorąc pod uwagę fakt, że w tym roku wiele znanych i zasłużonych zespół, czy muzyków wydało swoje kolejne albumy - jedne mniej, drugie bardziej udane. Podobna sytuacja jest co roku i za każdym razem obok najlepszych albumów z danego roku można ułożyć zestawienie składające się z najgorszych wydawnictw. W tym roku nie było to trudne, bo zawodziły naprawdę znane i lubiane kapele. Umieszczając poniższe albumy w tym zestawieniu brałem głównie pod uwagę stosunek oczekiwań jakie wiązałem z albumem do stopnia zadowolenia jakie dany materiał przyniósł - także nie każdy z poniższych albumów musi być gniotem, ale każdy z tej dziesiątki nie spełnił moich oczekiwań do końca.

Najlepsze metalowe albumy grudnia 2010

 01. Desultory - Counting Our Sears (death metal)

 02. Shattered Hope - Absence (death/doom metal)

03. Sinister - Legacy Of Ashes (death metal)