środa, 29 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - top 30

Tradycyjnie po gatunkowych podsumowaniach należy przygotować zestawienie główne, obejmujące najlepsze płyty z każdego z wcześniejszych topów. Tak jak w podsumowaniu 2012 zdecydowałem się na wybranie aż 30 najlepszych albumów ubiegłego roku. Zgodnie z wcześniej narzuconymi sobie zasadami do finalnego zestawienia nie trafiają debiutanckie albumy, więc próżno szukać wydawnictw takich kapel jak Beastmilk, Those Who Fear, czy Drown My Day. Debiutanci mają swoje własne podsumowanie, a przy wybieraniu Top 30 wziąłem pod uwagę wyłącznie kapele, które już dawno mają za sobą "test drugiej płyty" (lub dopiero co go pozytywnie przeszły). Podobnie jak w poprzednich latach tworzenie takiego zestawienia z setek płyt, których udało mi się posłuchać było naprawdę fajną, choć również dość ciężką pracą. Dlatego teraz już bez specjalnych opisów moje zestawienie najlepszych 30 albumów 2013 roku.


wtorek, 28 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - heavy/power/melodic metal

Tradycyjne metalowe granie miało się całkiem nieźle w 2013 roku. Nie miały miejsce żadne wielkie wydarzenia (no może poza powrotem Black Sabbath), ale bardzo dobrych albumów nie brakowało. Chociaż trochę mało było jakichś niezwykle ciekawych debiutów, które znacząco by namieszały w heavy metalowym światku. Za to starzy wyjadacze w większości nie zawodzili i to głównie na nich skupiała się uwaga wielbicieli klasycznego metalowego łojenia. Tradycyjnie w swoim zestawieniu mieszam płyty heavy metalowe, power metalowe, melodic metalowe i te z progresywnym metalem.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - hardcore/metalcore/deathcore

Jak co roku nowości płytowych w core'owych gatunkach było prawdziwe zatrzęsienie. Aż ciężko mi było wybrać 30 najlepszych albumów, mógłbym ich wyróżnić zdecydowanie więcej. Jednak postanowiłem się ograniczyć, podobnie jak to miało miejsce w 2012 roku, tylko do 30 pozycji. W ubiegłym roku nie zabrakło świetnych powrotów, "testów drugiej płyty", czy po prostu rewelacyjnych debiutów. Hardcore, metalcore i deathcore ciągle się rozwijają, powstają nowe obiecujące kapele, starsze zaskakują jak nigdy i liczę na to, że 2014 rok będzie równie owocny w nowości płytowe w core'owych gatunkach, jak to było w 2013.


niedziela, 26 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - metal mix

Podobnie jak w latach poprzednich rozwieję wątpliwości, czym jest ta kategoria. Jest to zbitek wszystkich gatunków metalowych i około metalowych, które nie mieszczą się w innych kategoriach. Niekoniecznie muszą to być mieszanki gatunkowe, bo wchodzą tu również wydawnictwa spod znaku gothic metal, nu-metal, stoner metal, czy post-metal. Czyli znaleźć tu można różnorakie płyty, które nie łapały się do żadnego innego zestawienia gatunkowego, a nie chciałbym ich pominąć. Biorąc pod uwagę wspomnianą różnorodność ciężko mi napisać, czy 2013 był dobry, czy też rozczarowujący. W każdym razie ze zmontowaniem tego zestawienia nie miałem problemu.

sobota, 25 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - industrial/electro metal/rock

Rok 2013 był niespecjalnie dobry w kategoriach industrial czy electro metalu. Ledwo udało mi się zebrać 10 płyt, które faktycznie zrobiły na mnie wrażenie i do których często wracałem. Nie bardzo wiem z jakiego powodu nastąpiła taka posucha - w końcu w industrialnym graniu nie ma żadnych ograniczeń. Nie wszystkie kapele muszą się wzorować na Rammsteinie, czy Mansonie. Takich kopii R+ kilka pojawiło się w 2013 roku, ale nic ciekawego z tego nie wynikło. Industrialny metal w 2013 to była poza nielicznymi wyjątkami bieda z nędzą. Mam nadzieję, że w 2014 to ulegnie znacznej poprawie.


środa, 22 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - groove/thrash metal

Z  thrash metalem od kilku lat mam problem i to z roku na rok coraz większy. Po prostu nie chce mi się słuchać kolejnych nowych kapel, które grają dokładnie tak samo jak wszystkie inne obracające się w tym gatunku. A niestety w przypadku thrashu zatoczone zostało koło i wszystko co świeże dzieje się w ramach tego stylu zaczyna podpadać pod groove metal, albo łączy się z corem. Stąd mam co roku problem z najlepszymi thrashowymi albumami. Często wychodzi też na to, że kiedy widzę kolejną z rzędu okładkę wykonaną przez Repkę, albo rysownika, który usilnie stara się naśladować jego styl to doskonale wiem, co na tej płycie się znajduje. Odpalam losowy kawałek i pozostaje mi tylko z politowaniem pokiwać głową, bo okazuje się, że miałem rację. Czyli leci standardowy thrash bez krzty własnej inwencji. Napieprzanie, aby do przodu. Dlatego w moim zestawieniu króluje groove metal i thrashowe mieszanki z innymi gatunkami.

wtorek, 21 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - rock

Zestawienie dotyczące rocka przysporzyło mi wiele kłopotu. Przede wszystkim dlatego, że mało w 2013 słuchałem rocka, czy hard rocka. W związku z tym zdecydowałem się wrzucić do tego zestawienia bardziej również około rockowe albumy i tak udało mi się zebrać 15 pozycji, które chciałem wyróżnić, i do których często wracałem kiedy miałem ochotę na coś lżejszego.

sobota, 18 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - death metal

Lecę dalej w klimatach metalowej ekstremy - tym razem death metal, czyli jeden z moich ulubionych gatunków. W związku z tym zdecydowałem się zmontować top 30, a nie top 10. 2013 rok był bardzo bogaty w death metalowe albumy - świetne debiuty, zaskakujące powroty, czy po prostu ataki znikąd. Jeśli ktoś mocno siedzi w tych klimatach ten miał czego słuchać okrągły rok, przy czym co chwilę wychodziły nowe albumy. Jeśli miałby porównać 2013 do 2012 roku w tym gatunku, to zdecydowanie ubiegły rok wygrywa. Więcej ciekawych pozycji, sporo moich ulubionych death metalowych kapel wróciło z nowymi materiałami. Było czego słuchać...zwłaszcza jeśli się lubi staroszkolny death metal.

piątek, 17 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - black metal

Nigdy nie było mi po drodze z black metalem. Owszem lubię sobie posłuchać niektórych kapel obracających się w tym gatunku, ale raczej dotyczy to formacji poruszających się po obrzeżach takiego grania. Takich, które tylko trzon biorą z black metalu i łączą go z zupełnie innymi, często bardzo odmiennymi gatunkami. Dlatego w moim zestawieniu próżno szukać grup obracających się w raw black metalu, czy jego innych garażowych odmianach. Nie interesuje mnie też, jak bardzo dana kapela jest "true". Jak zwykle wybrałem te płyty, które najbardziej podobały mi się w tym gatunku.

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - polskie albumy

Nasze rodzime kapele jak zwykle nie zawiodły. Jak co roku było czego słuchać wybierając polskie płyty. Praktycznie w każdym gatunku coś się działo - nawet w niespecjalnie reprezentowanym u nas gatunku, jakim jest power metal. W końcu najbardziej znane na świecie polskie kapele to przedstawiciele ekstremy (death metalu lub black metalu). Dlatego tym bardziej cieszy, że wreszcie zaczyna się coś dziać również w lżejszych gatunkach.

sobota, 11 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - debiuty

Przygotowując się do tego zestawienia odniosłem wrażenie, że w 2013 roku było zdecydowanie mniej ciekawych debiutanckich albumów niż w poprzednim. Chociaż mam też wrażenie, że mocniej zaznaczyły się na "muzycznej mapie świata". Oczywiście w swoim zestawieniu brałem pod uwagę kapele, które do 2013 roku nie wydały żadnego pełnego albumu studyjnego. W związku z tym można tu trafić na formacje, które istnieją już od dawna, ale do tej pory nagrywały tylko epki, albo demówki.

środa, 8 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 - rozczarowania

Rok 2013 zadziwiająco delikatnie się ze mną obszedł w przypadku rozczarowań płytowych. Co prawda kilka się trafiło, ale nie były one tak dotkliwe jak w latach ubiegłych. Nawet miałem spory problem z wyborem tych dziesięciu płyt, które najbardziej mnie rozczarowały. Oczywiście starałem się wybierać takie pozycje, co do których miałem pewne nadzieję. W związku z tym do zestawienia nie trafią albumy kapel, których wcześniej nie znałem, albo muzyków, których wcześniej nie znałem. Te problemy z wyborem dziesiątki tylko potwierdzają, że rok 2013 płytowo był naprawdę bardzo dobry. Jeszcze w kwestii wyjaśnienia - to nie jest zestawienie albumów najsłabszych, ale takich, które mnie rozczarowały.


wtorek, 7 stycznia 2014

Koncertowy 2013

Bez dwóch zdań - rok 2013 był bardzo koncertowy. Niektóre tygodnie były tak mocno obłożone muzycznymi ucztami, że nie było kiedy porządnie odpocząć. Ale to dobrze, bo było w czym wybierać. Jako, że ubiegły rok minął mi pod znakiem "nie będę sobie odmawiał żadnych koncertów" to uzbierało się tego naprawdę sporo. W 2012 myślałem, że przeszedłem samego siebie i już nie dam rady tego przebić, jak widać bardzo się myliłem. W połowie roku zdecydowałem, że co by się nie działo muszę dobić do 50 koncertów w 2013 roku. Jak się okazało finalnie byłem na 51 koncertach - tym kończącym była Metalowa Wigilia w nowej placówce Progresji. Przy okazji klub zmienił nazwę na Progresja Music Zone. I co by nie mówić to właśnie głównie bawiłem się na koncertach odbywających się w bemowskim klubie, który teraz jest już klubem wolskim. Pozostaje mi życzyć wszystkim czytelnikom, wielbicielom mocnej muzyki oraz samemu sobie jeszcze bogatszego koncertowo 2014 roku (a zapowiada się, że będzie zdecydowanie lepiej). Tym razem zgodnie z zapowiedziami tylko ułożenie samych gigów od najlepszego do tego najsłabszego - wszak nic nowego bym przy nich nie napisał (głodnych czytania odsyłam do podsumowań półrocznych). 

piątek, 3 stycznia 2014

Koncertowe podsumowanie drugiego półrocza 2013 (cz.2)

Druga dwunastka drugiego półrocza już została zaprezentowana, można powiedzieć, że to była ta grosza część. Chociaż patrząc na tamto zestawienie można dojść do wniosku, że i tak było rewelacyjnie - i taki wniosek byłby bardzo bliski prawdy. Tak naprawdę nie byłem w tym roku na ani jednym złym koncercie. Średnie jak najbardziej się trafiały, ale zdecydowaną większość stanowiły te świetne występy, które na długo pozostaną w mojej pamięci. Najwyższy czas odkryć karty i zaprezentować tę lepszą stronę drugiego półrocza 2013 roku.

środa, 1 stycznia 2014

Koncertowe podsumowanie drugiego półrocza 2013 (cz.1)

Czas najwyższy zebrać się w sobie i podsumować drugie półrocze 2013 roku i w przeciwieństwie do tego z pierwszej połowy roku układ będzie odwrotny - czyli od najsłabiej prezentującego się koncertu do tego najlepszego - a wszystko w dwóch częściach, po 12 gigów każda. W tym podsumowaniu znajdzie się kilka słów o każdym występie, natomiast po podsumowaniu półrocznym powstanie podsumowanie roczne, które obejmie cały 2013. Bez zbędnego gadania - czas zaczynać.