poniedziałek, 14 września 2009

The 69 Eyes - Helsińskie Wampiry (podsumowanie)


Podsumowanie:
1992 - Bump'n'Grind - 7/10
1994 - Motor City Resurrection - 7/10
1995 - Savage Garden - 8/10
1997 - Wrap Your Troubles In Dreams - 6/10
1999 - Wasting The Dawn - 6,5/10
2000 - Blessed Be - 8,5/10
2002 - Paris Kills - 7/10
2004 - Devils - 9,5/10
2007 - Angels - 8/10

The 69 Eyes to zespół, który przez szereg lat poszukiwał swojego stylu - zresztą to widać sięgając po kolejne krążki. Dlatego byłem zaskoczony, kiedy znając "Blessed Be", "Devils" i "Angels" usłyszałem debiutancki krążek zespołu - styl muzyczny zupełnie inny. Widać też rozwój wokalisty - Jyrki początkowo śpiewał bardziej naturalnie, nie siląc się na wprowadzanie jakichś udziwnień - on po prostu śpiewał. Podczas gdy na krążkach wydanych po 2000 roku słychać już rozpoznawalny baryton. Zresztą muzyka, do której udzielał się wokalnie też przeszła przez kilka etapów - początkowo bardzo dużo rock'n'rolla, punka i glamu - szybkie tempa, niezwykle chwytliwe refreny. Później zmiana na nieco zindustrializowany gothic metal i kończąc na mieszaninie gothic metalu z rock'n'rollem - zresztą na te zauważane zmiany zwracałem uwagę już kilka razy. Ogólnie rzecz biorą The 69 Eyes to zespół, który poszukiwał swojego stylu i nigdy nie wiadomo, czy goth'n'roll jest stylem, przy którym pozostaną już do końca.

W tym roku ukazał się rewelacyjny "Back In Blood", którego recenzja wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz