niedziela, 4 lipca 2010

Despite The Lies - Era of Resistance (2010)



Despite The Lies - Era of Resistance

Despite The Lies na myspace

Data wydania: 19.06.2010
Gatunek: hardcore/metalcore
Kraj: Rosja

Tracklista:
01. Damage
02. Generated By The System
03. One Day
04. Our Truth Will Be Heard
05. Era Of Resistance
06. Bloody Justice
07. Popular Brainwash
08. Outro

Skład zespołu:
Mikhail Sherbakov - wokal
Valentin Tashenkov - wokal, gitara
Alexey Balanin - gitara
Igor Kopryakov - gitara basowa
Andrew Grigoriev - perkusja

Ciężko jest trafić na naprawdę dobry i wyróżniający się album hardcore'owy. Taki, który będzie miał w sobie dużo mocy, ale i nie będzie brzmiał jak inne wydawnictwa z tego gatunku. Takim jest na pewno album "Era Of Resistance" kapeli Despite The Lies.

Już pierwszy kawałek posiada w sobie duże pokłady energii i mimo tego, że może kompozycyjnie nie wyróżnia się na tle innych hardcore'owych numerów to jednak przy nim mimowolnie głowa kiwa się do rytmu. Pierwsze co rzuca się w uszy to na pewno charakterystyczny wokal, który świetnie sprawdziłby się również w jakimś deathcore'owym projekcie. Ale muzycznie już z deathcorem ten album ma niewiele wspólnego - nie ma walców, chociaż melodyjek również. A tempo bardziej bym porównał do marszu niż do galopu, chociaż momentami perkusja zapędza się odrobinę. Nie mówię, że to źle, bo przyspieszenia i wszelkie zmiany tempa są jak najbardziej na miejscu, ale tutaj akurat wielkich galopów nie trzeba. Sama muzyka mocno przypomina mi tą z repertuaru Hatebreed. Jest podobnie masakrująca, ale wokalista ma inną barwę niż Jasta, zdecydowanie bardziej agresywną. Na "Era Of Resistance" mamy dwa szybkie kawałki - "One Day" i "Popular Brainwash" - pozostałe są utrzymane w tempie marszowym. Dwa wspomniane pod względem tempa na pewno się wyróżniają, ale do najlepszych bym ich nie zaliczył. Przede wszystkim dlatego, że podczas przechodzenia z marszu do galopu kapela nieco się gubi i w muzykę wciska się chaos. Na albumie Despite The Lies zdecydowanie najlepiej prezentują się kawałki "Damage", "Generated By The System" i "Bloody Justice". Pozostałe są tylko dobre.

Debiutanckie wydawnictwo Despite The Lies może nie odkrywa nowych rejonów hardcore'a, ale na pewno odkurza te najlepsze strony z historii tego gatunku. Dla wielbicieli Hatebreed z nieco mocniejszym wokalem jest to pozycja obowiązkowa. Album oceniam na dobry +.

BTW album można w całości ściągnąć za darmo ze strony zespołu - http://www.despitethelies.ru/

Ocena: 7,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz