wtorek, 22 czerwca 2010

Duck Duck Goose - Off Yourself (2010)




Duck Duck Goose - Off Yourself

Duck Duck Goose na myspace

Data wydania: 20.04.2010
Gatunek: post-hardcore/experimental
Kraj: USA

Tracklista:
1. Documenting disappointment
2. Shit storm
3. Hellevator
4. I came, come
5. Cosmic Kidd nappers
6. Dirt freaks
7. Fire trucks on fire
8. Pollution people

Debiutancki album amerykańskiej młodej formacji Duck Duck Goose ukazał się w tym roku, dokładnie 20 kwietnia. Po przesłuchaniu tego materiału zastanawiałem się, czy jest w ogóle sens go prezentować, ale doszedłem do wniosku, że skoro przesłuchałem to napiszę o nim parę słów.

Dlaczego zastanawiałem się, czy warto o tym pisać? Bo to słaby album, który próbuje być czymś na miarę mieszanki między Dioramic, a Dilligers Escape Plan. Problem w tym, że ta mieszanka kompletnie im nie wyszła. Słychać, że band jest niedoświadczony i nie bardzo daje sobie radę z kompozycjami. Numery są przez to nijaki, momentami wręcz przerysowane. Eskperymenty ograniczają się tutaj do łamania melodii, zmian tempa i klimatu - czyli mamy ryk, a za chwilę czysty śpiew, który przypomina najgorsze albumy z gatunku post-hardcore. Plusem tego wydawnictwa jest jego długość - całośc trwa niecałe 28 minut. Minusem jest natomiast jakość tego materiału. Ponadto po kilkukrotnym przesłuchaniu kompletnie nic nie zostaje w głowie. I do tego należy też dodać niespecjalną produkcję.

Patrząc na ten album jako gatunkowo osadzony w klimatach post-hardcore/experimental powiem, że rozczarowuje na całej linii - chyba, że ktoś w ogóle nie słyszał muzyki osadzonej w takich klimatach, wówczas może coś tam z tego wyciągnie. Starym wyjadaczem może nie jestem, ale ten album w ogóle do mnie nie przemawia, wręcz mnie drażni i sprawia, że jak go słuchałem to patrzyłem ile jeszcze zostało do końca. Niestety rozczarowujące.

Ocena: 3/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz