wtorek, 12 października 2010

Celan - Halo (2009)


Celan - Halo

Celan na myspace

Data wydania: 2009
Gatunek: noise rock/experimental/industrial
Kraj: Niemcy

Tracklista:
01. Safety Recall Notice
02. A Thousand Charms
03. All this and Everything
04. One Minute
05. Sinking
06. Weigh Tag
07. Washing Machine
08. Train of Thought
09. It's Low
10. Wait and see
11. Lunchbox

Debiutancki album niemieckiej formacji, która gra...no właśnie, co? Bo wszędzie spotykałem się z tagiem "hardcore/noise rock", albo "hardcore/experimental". Uznajmy, że się nie znam, bo ja tutaj w ogóle hardcore'a nie słyszę, pewnie mi na uszy padło. Co w takim razie fundują nam panowie z Celan? Moje pierwsze skojarzenie to norweskie Shining, ale w dużo łagodniejszej wersji, chociaż nie wiem, czy nie bardziej porąbanej i chaotycznej. Tutaj niektóre kawałki nie mają w ogóle żadnej melodii - np. "Train Of Thought". Jakiś koleś sobie coś tam gada w tle, a co chwilę gadanie przerywa mu praca perkusji i oszczędna gitara, do tego cały czas jakieś piszczenie (jakby ktoś się uczył grać na trąbce?), bzyczenie, itp. Chaos i natłok dźwięków, ale niezbyt nachalny. Z drugiej strony mamy tutaj bardzo industrialne numery takie jak "One Minute", ale również wypakowane dziwnymi piskami i dźwiękami nie do końca pasującymi do kompozycji. Sam wstęp do albumu jest również industrialny, a za elementy hardcore'a można uznać niektóre partie wokalne? Ale przecież tego typu ryki są obecne również w innych gatunkach. Panowie przygotowali też co nieco dla wielbicieli ambientu - "Washing Machine". Coś tam w tle chodzi, ale to na pewno nie pralka. A na przodzie plumkanie na gitarze i od czasu do czasu delikatne uderzenia w talerze. A jakby komuś nie wystarczyło to ma jeszcze kończący album numer "Lunchbox", który trwa niemalże 13 minut i przez połowę jest to ambient, a przez drugą połowę jakiś ambient/industrial. Przyznam, że nie umiem umiejscowić ostatecznie tego kawałka. A z takich faktycznie ciekawszych kawałków to polecam "A Thousand Charms" i "One Minute". Album "Halo" jest naprawdę eksperymentalny i w żaden sposób nie da się go jednoznacznie umiejscowić. Idealna propozycja dla wielbicieli dziwactw w muzyce. Nie umiem jednoznacznie ocenić tego albumu, więc pozostaje bez oceny.

Ocena: ?/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz