Jeśli styczeń jest miesiącem, po którym należy oceniać nowy rok, to 2011 będzie rewelacyjny w klimacie ostrego grania. Dzisiaj spojrzałem na albumy, które swoją premierę miały właśnie w styczniu i złapałem się za głowę - co tu wybrać? Słyszałem jakieś 13-14 pozycji, z których ponad połowa mogła by się znaleźć w podsumowaniu miesiąca. Pierwszy miesiąc 2011 roku był dla mnie rewelacyjny muzycznie i mam nadzieję, że kolejne miesiące nie będą słabsze.
01. Casey Jones - I Hope We're Not The Last
02. The Very End - Mercy & Misery
03. Six Reasons To Kill - Architects Of Perfection
04. Lionheart - Built on Struggle
05. Times Of Grace - The Hymn Of A Broken Man
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz