piątek, 7 października 2022

Przegląd premier płytowych - wrzesień 2022

Wrzesień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata...a może to było z kwietniem? Nieistotne. Smutna prawda jest jednak taka, że lato się skończyło. Kapele zakończyły udział w festiwalach, które już chyba wróciły w pełni, albo są tego bliskie. W związku z tym formacje zaczęły prezentować swoje nowe wydawnictwa lawinowo, jak to bywa zwykle we wrześniu i pewnie podobnie będzie w październiku. Można powiedzieć, że "sezon ogórkowy" w muzyce dobiegł końca, ale problem w tym, że tego "sezonu ogórkowego" w tym roku nie było wcale. Owszem, w letnich miesiącach nie było aż takiego zalewu premier jak we wrześniu (dla przypomnienia - około 250 premier płytowych), ale też nie można było mówić o klęsce nieurodzaju, bo ciekawych premier w czerwcu, lipcu, czy sierpniu wcale nie brakowało. Ale gdy w sierpniu spojrzałem na ilość ciekawie zapowiadających się nowości płytowych to byłem trochę przerażony. Bo jak znaleźć czas na przesłuchanie tego wszystkiego? A przecież wiadomo, że niektóre albumy nie zaskakują po pierwszym odsłuchu, więc trzeba im tego czasu poświęcić nieco więcej, albo jeszcze po jakimś okresie odstawienia spróbować do nich wrócić. Wiedziałem, że wrzesień lekki nie będzie i nie był. Premier było tak dużo, a czasu tak mało - bo doszedł jeszcze długo wyczekiwany urlop - że musiałem zintensyfikować temat podsumowania. I niestety wyłożyłem się kompletnie w temacie selekcji, czego następstwo znajdziecie w poniższym poście, bo podobnie jak w czerwcu znajdziecie krótkie omówienie nie 25, ale 30 płyt. A i tak uważam, że to spory sukces, bo przecież jeszcze przed premierowym piątkiem 30 września miałem wytypowanych około 25 pozycji. Na szczęście wśród dobrze zapowiadających się premier znalazło się też kilka zakalców - chociażby nowy Parkway Drive i Slipknot, ale też masa średniaków, które jednym uchem wpadały i drugim momentalnie wylatywały. Kilka premier zostało też przesuniętych na późniejsze okresy, większość na październik. We wrześniu było czego słuchać i w czym wybierać. Jak już wspomniałem tym razem zapraszam na wycieczkę po 30 nowościach płytowych, które według mnie najbardziej wyróżniały się spośród wrześniowych nowości płytowych.