Times Of Grace - The Hymn Of A Broken Man
Data wydania: 18.01.2011
Gatunek: metalcore/rock
Kraj: USA
Adam Dutkiewicz już kiedyś współpracował z Jessem Leachem - obydwaj panowie działali w początkowej fazie kariery Killswitch Engage. W 2012 roku Howard Jones opuścił wspomnianą kapelę i Jesse wrócił na stanowisko wokalisty formacji, której niekwestionowanym liderem jest właśnie Adam Dutkiewicz. No tak, ale w 2008 roku (czyli na długo przed wydaniem przez Killswitch Engage "Disarm The Descent") wspomniani panowie założyli formację Times Of Grace. I tak naprawdę to Adam Dutkiewicz i Jesse Leach stanowią skład Times Of Grace - pozostali muzycy wspierają ich w występach na żywo.
W styczniu 2011 roku do sklepów trafił album "Hymn Of A Broken Man". Materiał był komponowany przez Adama podczas jego pobytu w szpitalu w 2007 roku, kiedy to cierpiał na kontuzję pleców. Po skomponowaniu materiału zaprosił swojego dawnego znajomego - Jessego Leacha do pomocy w napisaniu tekstów oraz nagrania wokali. Producentem "Hymn Of A Broken Man" był Adam Dutkiewicz. Muzycznie poboczny projekt lidera Killswitch Engage to nic innego jak połączenie metalcore'a z rockowym graniem. Na album składa się 13 utworów, na których brzmienia poruszają we wspomnianej stylistyce. Nie brakuje tutaj spokojnych, balladowych utworów, ale też znaleźć można zdecydowanie bardziej energiczne, szybsze i agresywne numery. Nie ma co ukrywać, że dużą siłą tego wydawnictwa są partie wokalne Jessego, który mocno rozwinął się od czasu pierwszego albumu Killswitch Engage. Zarówno jego czyste, jak i growlowane wokale brzmią świetnie. No tak, ale śpiew może być rewelacyjny, ale jest to tylko część sukcesu każdego albumu - kompozycyjnie "Hymn Of A Broken Man" prezentuje się również bardzo dobrze. Słychać, że Adam Dutkiewicz nieco zmęczył się stylistyką, po której poruszał się w Killswitch Engage i postanowił nieco to zmienić. Poza ostrymi numerami można natknąć się również na southern rockowo brzmiącą balladę "The Forgotten One", która momentalnie wpada w ucho. Oczywiście przebojowych numerów na tym wydawnictwie nie brakuje - chociażby dwa kawałki promujące ten album za sprawą klipów - "Live In Love" i "Strength In Numbers". Z tych ciekawszych numerów warto też wspomnieć o utworze tytułowym, czy "Worlds Apart", czy "Fight For Life".
Zdecydowanie "Hymn Of A Broken Man" to album, który powinien się spodobać wielbicielom Killswitch Engage, bo mimo tego, że Adam Dutkiewicz próbował tutaj odejść od brzmienia wspomnianej kapeli, to słychać jej echa niemalże na każdym kroku. Oczywiście nie jest to kopia macierzystego projektu Dutkiewicza - ten album jest zdecydowanie bardziej "swobodny" niż wydawnictwa spod znaku Killswitch Engage. Słychać też, że Dutkiewicz chciał spróbować czegoś innego. Jeśli ktoś sięgając po "Hymn of A Broken Man" spodziewa się niemalże godzinnej rzeźni to może sobie odpuścić słuchanie muzyki Times Of Grace. Mieszanka ostrego grania z balladowymi brzmieniami, czyste wokale wymieniające się z core'owymi rykami i mieszanka stylistyczna. Tego należy oczekiwać po "Hymn Of A Broken Man".
Ocena: 7,5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz