Tylko trzy miesiące trzeba było czekać na kolejną odsłonę cyklu "Na skróty". Ale już wszystkich oraz siebie samego przyzwyczaiłem do tego, że na każdy kolejny odcinek trzeba swoje odczekać. I chociaż zaczynałem pisać ten tekst jakoś w połowie maja, to z powodu ciągłego braku czasu, co też zbiegło się z dość intensywnym okresem koncertowym, finalna wersja 35 odcinku "Na skróty" pojawia się dopiero teraz. Ale mam nadzieję, że warto było trochę poczekać, tym bardziej, że ostatnio na DF jedyne pojawiające się teksty dotyczyły podsumowania miesiąca. Podobnie jak w przypadku poprzedniego odcinka, tak i tym razem wybrałem trzy epki z zupełnie rozbieżnych stylów muzycznych.